Net
Net definiuje siebie jako wesołą osobę, z którą łatwo się dogadać i która posiada wielu przyjaciół. Trudno usiedzieć mu na miejscu, w takim znaczeniu, że musi znajdować sobie jakieś rzeczy do robienia, nie lubi bezczynności.
Potrafi się łatwo dostosować do nowych miejsc.
Urodził się w Bangkoku, ale mieszka w Pathum Thani, gdzie też się uczył, aż do ukończenia szkoły podstawowej. Net również podjął się wyzwania studiowania za granicą (Anglia), choć jego język angielski nie był najlepszy, nigdy się nie poddawał. Uczył się ciężko i ćwiczył jak najwięcej.
Jego kariera w branży rozrywkowej zaczęła się już od 15 roku życia. Wówczas wraz z przyjaciółmi zgłosił się na casting, gdzie szukano aktorów. Od tamtej pory, co roku grał w jakimś filmie. Ale trwało to 2-3 lata. Wtedy nie sprawiało mu to takiej przyjemności, dlatego przerwał to i skupił się bardziej na nauce.
W Angli jednak miał szanse również rozwijać się na scenie aktorskiej, a także jako reżyser, czy konsultant.
Po powrocie do Tajlandii ponownie otrzymał propozycję zagrania w filmach. Z czasem trafił do Domundi, które uważa za bardzo sobie bliskie. Uczył się śpiewu i tańca, co lubił od dzieciństwa. Nie obyło się jednak bez krytyki za to, że nie radził sobie zbyt dobrze. Ale wytwórnia i tak dawała im wszystkim możliwość próbowania i rozwijania się. Nawet jeśli nie ma talentu, to jest bardzo szczęśliwy, że mógł to robić.
Dołączenie do Domundi umożliwiło mu też spotkanie Jamesa i pracę nad "Bed Friend". Zapytany o pierwsze wrażenie, gdy poznał Jamesa, odpowiedział, że kiedy spotkali się po raz pierwszy, Net był cichy. James od początku był pogodną osobą. Z czasem poznali się lepiej i wtedy James był cichy, podczas gdy Net dużo mówił.
Kiedy są razem na planie, nikt nie rozumie ich lepiej, niż oni siebie sami. Jeśli, ktoś ich w jakiś sposób skarci, oboje się wspierają. Mówią sobie: okej, zróbmy to jeszcze raz. Gdy się na siebie złoszczą, czy denerwują, to Net lubi być tym pierwszym, który wyciąga rękę na zgodę, ale wie, że jego Nong potrzebuje trochę czasu, aby ochłonąć.
Poza pracą w branży rozrywkowej Net ma również inne biznesy, w tym restaurację "Ang Lo Bai Yang Raek" i markę odzieżową "Lovenn". Ale nie zamierza na tym zaprzestawać, planuje już kolejny biznes (także z jedzeniem).
Jak Net podkreśla, nie lubi bezczynności, dlatego zawsze szuka czegoś do zrobienia. Jego ojciec również mu sugerował, że jeśli ma możliwości działać, powinien to robić. Ponieważ jak pewnego dnia sława i praca w branży przeminą, nadal pozostaną mu firmy.
Wartości, które Net przekazuje, to po pierwsze; wzajemny szacunek. To nie tak, że jako aktor musi być ponad innymi z ekipy. Każdy jest dla niego przyjacielem i bratem.
Niezależnie, czy to reżyser, wizażysta, stylista, pracownik socjalny itp.
Po drugie, cierpliwość i czerpanie radości ze swojej pracy. Po trzecie, musisz nauczyć się wykorzystywać okazję. Dziś pojawia się szansa, ale nie każdy dzień taki będzie.
Net wspomina, że dużo łatwiej było mu wejść do branży, niż innym. Miał w tym wiele szczęścia. Ale jest świadomy, że nie każdy tak ma i że większość osób musi ciężko pracować na swój sukces. Rodzice zawsze przypominają mu, aby był świadomy wartości tych możliwości, które otrzymuje i żeby rozwijał się tak, by być godnym zaufania, którym został obdarzony.
Jak sobie poradzić z hejtem/dramami, które są codziennością w dzisiejszych czasach? Sposobem Neta jest po prostu "puszczenie" tego. Bo nie można nic z tym zrobić, nie można nikomu zabronić. Jego sposobem na pozbycie się stresu jest słuchanie Dhammy, różnych podcastów. Niektóre są pouczające. Z niektórych może czerpać przydatną mantrę, a z innych nie i to jest w porządku.
Net podsumowuje 2023 rok jako trudny. Zarówno w pracy, jak i w życiu. Ale to się nazywa pełnia smaku. Ma nadzieję, że nowy, 2024 rok, będzie rokiem postępu w jego życiu.
JAMES
James lubi rzeczy proste, w tym nieskomplikowanych ludzi. Nie lubi osób, które nie są zgodne z własnymi uczuciami. Jeśli czegoś potrzebujesz, powinieneś powiedzieć to od razu.
James pochodzi z prowincji Kalasin. Jako dziecko, miał trudności z mówieniem do trzeciego roku życia. I choć z czasem w końcu to się zmieniło, nadal był małomówny. Bał się wyrażać siebie. Często był wyśmiewany, przez to, że był mały, dziecinny i wyglądał na słabego. W szkole podstawowej interesował się sztuką i reprezentował szkołę w konkursach rzeźbiarskich. Sala plastyczna była jego bezpieczną strefą. Jako że James był gnębiony, ukrywał się tak w pracowni plastycznej aż do piątej klasy. W szóstej jednak czekały go egzaminy, dlatego musiał przerwać dodatkowe aktywności, by się do nich przygotować. Musiał opuścić swoją bezpieczną strefę i zderzyć się z rzeczywistością, którą było znęcanie się i zastraszanie.
Szkoła podstawowa była dla niego bolesnym okresem. Mimo tego, że sytuacja była zgłaszana przez mamę Jamesa w jego szkole, nie przynosiło to rezultatów, a wręcz się pogarszało. Dochodziło do sytuacji, gdy James potrafił udawać, że jest chory, byle uniknąć tego miejsca i swoich prześladowców. Dopiero w szóstej klasie, po pewnym incydencie też udało się to zakończyć.
Mimo trudnych początków szkoła średnia była dla Jamesa czymś zupełnie przeciwnym do poprzednich doświadczeń. Tam każdy chciał go poznać i można powiedzieć, że byli nim oczarowani. To było dla Jamesa bardzo szokujące. Ludzie nawet przynosili mu przekąski, będąc tak zauroczeni jego osobą. Ten nagły przypływ popularności wpłynął nieco na jego sposób bycia i naukę. Przez chwilę miał problemy, ponieważ opuszczał zajęcia. Na szczęście sytuacja została opanowana i James w końcu ponownie wrócił na właściwe tory, skupiając się na nauce.
W szkole średniej poszedł bardziej w kierunku sportu, grając w koszykówkę. Ludzie, którzy otaczali go w klubie koszykówki, byli bardzo dobrzy. I to właśnie przyjaciel nauczył Jamesa patrzeć na świat w lepszy sposób. To dzięki niemu, stał się osobą, którą jest teraz.
James był kiedyś bliski do wejścia w branżę rozrywkową. Chciał wziąć udział w przesłuchaniu do serialu "Hormony", który był jego ulubionym. Mimo że przeszedł rundę kwalifikacyjną, stracił pewność siebie i przepuścił tę okazję. Jednak osobą, która go namówiła, aby spróbował, była jego mama. James zaczął brać udział w castingach i konkursach, ale nigdy nie udało mu się otrzymać żadnej pracy. W końcu też zaczął się poddawać, czując, że może się do tego nie nadaje. Jednak jeden telefon wszystko zmienił. P'Aof skontaktował się z nim. Miał mieć wtedy sesję zdjęciową. I tego dnia także poznał Neta. Jakie było jego pierwsze wrażenie na temat ich spotkania?
James wspomina, że ludzie często uważają go za cichą osobę. Jeśli jednak spotka kogoś tak spokojnego jak on sam, zaprosi go do rozmowy, będzie chciał, aby czuł się bezpiecznie i komfortowo, rozmawiając z nim. James zaczął rozmowę z Netem. Kiedy są razem, to on ma więcej energii. Poznając Neta, James dowiedział się dopiero, kim jest introwertyk. James nie lubi spotykać się z wieloma ludźmi, czy przebywać w ruchliwych miejscach. Cokolwiek robi, szybko się męczy. Jednak gdy bliżej poznał Neta, nabrał więcej pewności.
Ich osobowości są różne. Muszą się do siebie dostosować. James wyznaje, że właściwie jedyne, co ich łączy, to jedzenie, które lubią jeść. Poza tym zupełnie się różnią. Mają inny styl życia. Wywodzą się z innego społeczeństwa. Musieli znaleźć złoty środek, aby móc żyć razem i czuć się komfortowo. Jako że nigdy wcześniej się nie znali, musieli znaleźć sposób na adaptację, aby móc razem pracować i żeby było to dla nich wygodne oraz dawało radość.
Kiedy są na siebie źli, James przeprosi, jeśli to on się mylił. Ale jeśli wina nie leży po jego stronie, nie będzie przepraszał. Pozwoli sytuacji samej się rozmyć, aż ucichnie. Ponieważ w przeszłości James był bardzo tolerancyjną osobą. Jest zbyt troskliwy wobec ludzi. Potrafił kochać bardziej innych niż siebie, przez co na końcu to on był tym, który cierpiał. Dlatego musiał to zmienić, aby zacząć kochać siebie bardziej. James też obawia się, że mógłby powiedzieć coś zbyt ostrego, raniąc uczucia drugiej osoby. Dlatego nie ma odwagi się odezwać i woli pozwolić czasowi płynąć.
James był zachwycony pierwszą szansą, jaką otrzymał. Ale mimo to, rezultaty nie były takie, jakich oczekiwał. Za bardzo się stresował. Był zbyt skupiony do tego stopnia, że chodzenie na plan nie sprawiało mu przyjemności. Musiał dostosować swoje nastawienie do aktorstwa.
Po pracy James nauczył się i przystosował. Trzeba zachować większą ostrożność. Im więcej ludzi się spotyka, tym bardziej trzeba być świadomym. Musisz być spokojniejszy. Tu nie chodzi o twoją osobowość, ale o to, żeby dużo słuchać innych ludzi. Branża rozrywkowa pozwala poznawać wielu ludzi, zarówno zza kulis jak i fanów. Ma się wpływ na osoby, które nas obserwują. Dlatego James rozważnie postępuje w swoim życiu. Nie angażuje się w zachowania, które powodują negatywne skutki. Efektem ubocznym jest to, że wtedy i my stajemy się lepszymi ludźmi.
Mimo że dopiero zaczął okres dojrzewania, już doświadczył w życiu wzlotów i upadków, które nauczyły go ważnych lekcji. James bardzo lubi cytat: bez deszczu, kwiaty nie zakwitną.
"Patrząc wstecz, gdy byłem dzieckiem i spotkałem się z przypadkami zastraszania... dorastając, nie miałem takiej odporności na życie. Wiem więc, jak sobie z tym poradzić, jak się chronić. Nie chcę jednak, by ktokolwiek doświadczył tego, co ja. Ale każdy rodzi się bez możliwości uniknięcia problemów i niepożądanych sytuacji. Chcę, aby każdy znał swoją wartość. Nie pozwól nikomu jej zaniżyć. Jakim człowiekiem chcesz być? Możesz być tym, kim chcesz. Wszyscy rodzimy się sami, umieramy sami. Słuchajmy własnego głosu i bądźmy szczęśliwi sami".
Co do biznesów Jamesa, ma już markę odzieżową "Black Daisy", ale chciałby jeszcze zrealizować inne projekty. Takie jak kawiarnia, zakład fryzjerski, czy salon tatuażu. James lubi rysować i oglądać tatuaże. Fani tatuują sobie jego rysunki, co napawa go dumą. Jest to więc coś, co chciałby robić. A jeśli chodzi o przemysł rozrywkowy, chciałby spróbować roli, która przełamie jego słodki wizerunek. Jest bardzo podekscytowany nadchodzącą rolą w Zomvivorze.
Rok 2023, James opisuje jako złoty. Robił wiele rzeczy, zdobył mnóstwo nowych znajomości. Otrzymał więcej pracy. To był całkiem dobry rok, w porównaniu do kilku poprzednich. A celem na 2024 rok jest po prostu podążanie za swoimi marzeniami. Chciałby mieć możliwość tańca i śpiewania, bo jest to coś, co lubi robić.
Źródło: allmagazineonline.com/net-james/
Tłumaczenie i streszczenie: DOMUNDI LOVE Polska
Śledź nas na naszych grupach oraz stronie na Facebooku, by być na bieżąco ze wszystkim aktualizacjami ze świata Domundi:
Strona Domundi Love Polska
Grupa DOMUNDI LOVE Polska
Grupa DMD LOVE SUBS Polska
Znajdź nas również na X oraz TikToku:
TikTok: domundilovepolska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz przed dodaniem jest wysyłany do moderacji.